2023-03-13 / Tagi:
Branża kryptowalut w ubiegłym roku doświadczyła wielu trudności. Spadek cen, niezliczone wnioski o upadłość niektórych firm i projektów oraz straty inwestorów to tylko część z nich. Mimo tego, że ten rok zaczął się pozytywnie, kryptowaluty po raz kolejny odniosły poważny cios.
W ciągu pierwszych kilku tygodni tego roku Bitcoin pokonał barierę 17 000 USD. Przez kolejne tygodnie byki napędzały rynek i ostatecznie w lutym kryptowaluta ta osiągnęła nowy szczyt – wartość BTC wynosiła wówczas 25 000 USD i powyżej. Po dodaniu prawie 50% w tym przedziale czasowym i wykreśleniu wielomiesięcznego maksimum, popularny Indeks Fear and Greed, który określa aktualne nastroje na rynku kryptowalut, gwałtownie wzrósł od głębokiego „strachu” i „ekstremalnego strachu” do chciwości.
Jednak mimo tego, że wielu ekspertów branżowych sugerowało, że rynek niedźwiedzi wreszcie się skończył i BTC może wrócić do tworzenia nowych szczytów Bitcoin nie mógł podwoić swojego pozytywnego biegu. Ostatecznie aktywo to utknęło w martwym punkcie, by później zanotować spadek do około 22 000 USD.
Kolejne dni przyniosły dalsze spadki cen. Można zakładać, że przyczyniła się do tego nie tylko sprzedaż przejętych przez rząd USA Bitcoinów, ale także zapowiedź dalszych podwyżek stóp procentowych. Pod koniec ubiegłego tygodnia pojawiły się też mniej oczekiwane problemy. Silicon Valley Bank – jeden z największych banków w USA, upadł po tym, jak nie udało mu się pozyskać dodatkowego kapitału. Na początku można by pomyśleć, że jest to korzystne dla Bitcoina, ponieważ pokazuje, że nawet giganci z tradycyjnego świata finansowego mogą implodować równie łatwo i gwałtownie, jak np. ekosystem Terra. W końcu sam BTC pojawił się po największym w historii upadku bankowości w USA, aby być czymś w rodzaju alternatywy. Okazało się jednak, że niektóre firmy z branży kryptowalut miały ekspozycję na upadły bank. Jedną z nich jest Circle – branżowy gigant stojący za drugim co do wielkości stablecoinem – USDC. Gdy pojawiła się wiadomość , że firma posiada co najmniej 3,3 miliarda dolarów w SVB, rodzimy stablecoin stracił parytet dolara i spadł do 0,9 dolara i poniżej.
Wszystko to ostatecznie wpłynęło na cenę Bitcoina, który w weekend zanotował spadek aż do 19 500 USD. To najniższa pozycja od dwóch miesięcy. Oczywiście ogólne nastroje ponownie się zmieniły i pokazał to indeks strachu i chciwości. Wskaźnik, który uwzględnia różne czynniki, takie jak zmienność, komentarze w mediach społecznościowych, ankiety itp., spadł do 33 – stan strachu. Dla porównania, w lutym Fear and Greed Index wynosił powyżej 55, co świadczyło o chciwości. Natomiast w zeszłym tygodniu wskaźnik ten wskazywał neutralność.
Źródło: cryptopotato.com
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.
Binance to jedna z największych i najbardziej zaufanych giełd na świecie.
Ledger to bezpieczny portfel fizyczny, na którym można przechowywać kryptowaluty.