Zestaw słuchawkowy VR Quest Pro budzi obawy o prywatność użytkowników 

Meta zaprezentowała swój najnowszy zestaw słuchawkowy VR Quest Pro. Zawiera on nowy moduł do śledzenia ruchu oczu i twarzy, który ma poprawić ekspresję cyfrowych awatarów. Jednak zestaw budzi obawy związane z prywatnością w zakresie gromadzenia danych. 

Zestaw słuchawkowy VR Quest Pro 

11 października podczas wydarzenia Meta Connect 2022, firma macierzysta Facebooka i Instagrama, zaprezentowała swój najnowszy zestaw słuchawkowy wirtualnej rzeczywistości (VR). Meta wprowadziła nowe funkcje ulepszające cyfrowe awatary, co wzbudziło obawy dotyczące prywatności w zakresie gromadzenia danych. 

Quest Pro to najnowszy element technologii VR wydany przez Meta, który kontynuuje swój wkład w Metaverse. Wykorzystuje pięć kamer wewnątrz zestawu słuchawkowego, które są ustawione tak, aby obserwować oraz śledzić mimikę twarzy i ruchy oczu użytkownika. Ponadto ma pięć zewnętrznych kamer, które będą wykorzystywane w przyszłości do śledzenia innych ruchów ciała. W ten sposób będą naśladować ruchy w świecie rzeczywistym. 

Tożsamość w Metaverse 

Wprowadzone ulepszenia mają na celu poprawę jakości cyfrowych awatarów w Metaverse. Według Meta, będą one jednoznacznie odzwierciedlać emocje i wyrażenia użytkownika w czasie rzeczywistym. Dzieje się tak po tym jak w lecie opublikowano zdjęcie mało realistycznego awatara z Metaverse Marka Zuckerberga, które wywołało sporo zmieszana. 

Warto pamiętać, że tożsamość w Metaverse jest ważnym tematem dyskusji w przestrzeni, ponieważ projektanci i programiści próbują stworzyć realistyczne doświadczenia w cyfrowym świecie. 

Prywatność użytkowników 

Eksperci branżowi zakładają, że pomimo domyślnego wyłączenia funkcji śledzenia twarzy w nowym zestawie słuchawkowym, nie potrwa to długo. Facebook od dawna zmaga się z wykorzystaniem i gromadzeniem danych biometrycznych związanych z etyką prywatności. Pomimo faktu, że firmy te twierdzą, że nie sprzedają tych danych osobowych, od tego czasu pojawiło się wiele raportów, które mówią inaczej. 

Przypominamy, że w listopadzie ubiegłego roku Facebook ogłosił, że usunie pozyskiwanie danych z rozpoznawania twarzy ponad 1 miliarda osób po tym, jak stanął w obliczu dochodzeń rządowych, pozwów zbiorowych oraz obaw regulacyjnych. 

W kwietniu sygnalistka Frances Haugen wypowiadała się na temat obaw związanych z tym, w jaki sposób Meta będzie obchodzić się z prywatnością i poufnymi danymi w Metaverse. Haugen powiedziała wówczas, że bez większej przejrzystości i odpowiedzialności firma „powtórzy wszystkie szkody, które obecnie widzimy na Facebooku”. 

Kontynuowała, że ostatecznie i tak zawsze będzie konflikt między tym, co te firmy prezentują opinii publicznej, a tym, co zrobią, aby zarobić pieniądze. 

– Ostatecznie ich model biznesowy opiera się na zbieraniu danych i zarabianiu na nich – powiedziała Frances Haugen. 

Na Twitterze zestaw VR wywołuje mieszane uczucia wśród użytkowników. Niektórzy z nich zwracają uwagę na cenę, ale chwalą technologię, podczas gdy inni pozostają sceptyczni co do swojej prywatności. Chociaż zdecentralizowane technologie, takie jak niewymienny tokeny (NFT), blockchain i kryptowaluty stają się podstawą rozwoju Metaverse, może to nie wystarczyć, gdy w grę będzie wchodzić duża technologia. 

Kiedy wielkie firmy technologiczne, takie jak Meta, wkraczają z pełną mocą do Metaverse , centralizacja zaczyna wkradać się wraz z nimi. Niemniej jednak Meta nadal posuwa się do przodu. Oprócz zaprezentowania Quest Pro, firma ogłosiła również partnerstwo z Microsoft. Jego celem jest wprowadzenie produktów Office 365 do cyfrowej rzeczywistości. 

Źródło: cointelegraph.com